• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

besia

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
01 02 03 04 05 06 07
08 09 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 01 02 03 04 05

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Sierpień 2008
  • Grudzień 2006
  • Lipiec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Luty 2004
  • Styczeń 2004
  • Grudzień 2003
  • Listopad 2003
  • Październik 2003
  • Wrzesień 2003
  • Sierpień 2003
  • Lipiec 2003
  • Czerwiec 2003
  • Maj 2003
  • Kwiecień 2003
  • Marzec 2003

Najnowsze wpisy, strona 2


< 1 2 3 4 5 ... 20 21 >

...ZNALEZIONE W SIECI...

10 dowodów na to, że komputer jest mężczyzną :

1. Czy widziałeś kiedyś, żeby komputer robił sobie sam coś do jedzenia?
2. Pod efektowną, wielką obudową jest glównie pustka, gorące powietrze i nieco brudu.
3. Nie robi nic, póki nie pokażesz mu jak.
4. Im bardziej szczegółowo mu wyjaśniasz jak ma coś zrobić, tym wolniej to robi.
5. Gdy tylko na chwilkę sie oddalisz, przechodzi w stan bezczynności lub zasypia.
6. Jest zawsze chętny do pomocy, ale gdy rzeczywiście jej potrzebujesz...
7. Gdy rzeczy idą źle, on jest równie z siebie zadowolony jak zawsze.
8. Nigdy nie możesz za nim nadążyć. Zawsze kończy pierwszy.
9. Potrafi genialnie udawać idiotę.
10. Najważniejsza dla niego jest możliwie wysoka liczba przy procesorze i wielkość jego twardziela.

 

16 listopada 2004   Komentarze (4)

...DLA UCIEKAJĄCYCH... czyli ich, du, er......

Mówi się, że ci, co przeprawiają się przez morze, zmieniają niebo nad głowami a nie żagle...

Jak do tej pory szukałam wymówek, uciekałam, kombinowałam, żeby nikt za cholere nie łączył mnie z pewnym językiem. Mówiłam, że mam za delikatne podniebienie jak na język... niemiecki. Aż w końcu trafiła kosa na kamień. Albo inaczej swój na swego. Jeden podpuścił drugiego i nie z tego i owego - chcąc jednak udowodnić swoją wspaniałość i determinację, muszę nauczyć się tego cholernego twardego języka.

Nie ukrywam, że źle mi z tym. Paskudnie. Ale podobno, co nas nie zabije, to nas wzmocni. Trzymajta kciuki. Polibesia górą.... Ehhh...

 

09 listopada 2004   Komentarze (4)

...BEZ TŁUMACZEŃ...

Wracam, przepraszając za tak długą nieobecność.

 

03 listopada 2004   Komentarze (4)

...TAKIE KRÓTKIE TE DNI TERAZ...

Nie wiem tylko...
Czy przez to dni płyną wolniej, czy może dzięki temu czas mija szybciej?

 

07 października 2004   Komentarze (6)

...CZAS...

Łapię się na tym, że żyję myślą o przyszłych miesiącach, latach. Tak, jakby te obecne dni były jedynie czasem oczekiwania na coś niezwykłego.
Dniami, których nie warto pamiętać, dniami, które chciałoby się przespać, aby szybciej przekonać się co też planuje los.
Ale... przecież tak będzie zawsze.
Może w końcu nauczę się doceniać kazdy, pojedynczy dzień. Może zdołam zapamiętać każdy z osobna, może wreszcie przestaną się formować w bezkształtną masę przeszłości pooraną głównie tym, czego wspomnienie przynosi mi jedynie smutek.

 

23 września 2004   Komentarze (2)
< 1 2 3 4 5 ... 20 21 >
Besia | Blogi