• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

besia

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
01 02 03 04 05 06 07
08 09 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 01 02 03 04

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Sierpień 2008
  • Grudzień 2006
  • Lipiec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Luty 2004
  • Styczeń 2004
  • Grudzień 2003
  • Listopad 2003
  • Październik 2003
  • Wrzesień 2003
  • Sierpień 2003
  • Lipiec 2003
  • Czerwiec 2003
  • Maj 2003
  • Kwiecień 2003
  • Marzec 2003

Archiwum 04 grudnia 2003


...SKŁADNIKI...

Miałam napisać w tym własnie momencie cos madrego.
Ale nie napiszę, ponieważ chwilowo skoncentrowałam się wyłacznie na własnych nogach. Szczególnie na lewej nodze. A jeszcze dokładniej rzecz ujmujac na lewym udzie.
Siedzę sobie i kontempluje ból po gwałtownym spotkaniu z kantem biurka. Rozcieranie nic nie pomaga. Przykładanie zimnych przedmiotów tez nie.
W taki własnie sposób stanę się mało dumna posiadaczka naturalnego tatuażu w postaci siniaka.
Póki co więc składam się tylko z nóg. Czy raczej lewej nogi. A jeszcze dokładniej rzecz ujmujac z lewego uda.


 

04 grudnia 2003   Komentarze (6)
Besia | Blogi