...I JUŻ...
Jestem taka leniwa, że nawet pisać o tym mi się nie chce.
Najchętniej robiłabym nic, żeby tylko się nie wysilać. Nawet czytam powoli, bo szybko mi się nie chce. Do wiadomosci używam słuchu wybiórczego, a do zapamiętywania s-u-p-e-r ważnych informacji wybieram pamięć s-u-p-e-r selektywna.
Być kobieta tez mi się nie chce, ale to akurat jest nietrudne – po prostu ukrywam się za czarnym t-shirtem, za dużymi spodniami i butami o bardzo męskim kroju.
I jeszcze nie chce mi się rodzynek w czekoladzie, bo lepsze są orzechy w czekoladzie. I już.