• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

besia

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

... WIESCI Z FRONTU ...

W piątkowy wieczór do obozu, gdzie własnie stacjonował mój organizm, strzeżony przez odpornosc, zakradł się wróg. Podstępnie i bezszelestnie... Poczułam wtedy bardzo wyraznie, że zamieszkał i najwyraznieh będzie stacjonował w tym obozie przez dłuzszy czas. Trochę się szarpalismy, ale uległam... Zabrał mi moj ulubiony sposób postrzegania swiata. Piję kawę i nie czuję jej zapachu, zjadłam zapiekane jabłka z cynamonem i ani okruszka aromatu nie wkrada się w moje nozdrza... W nocy czuję, że zaczyna mnie podduszać... Wydaję mu walkę. Postanawiam - będę jak Lukrecja Borgia - bezlitosnie zniszczę wroga... Kiedy wróg przysypia podaję mu dwuchlorowodorek cetynizyny, dla niepoznaki zmieszany z laktoza, glukoza, skrobia, stearynianem magnezu, dwutlenkiem tytanu, hydroksypropylometyloceluloza (nagroda dla tego, kto przeczyta bez zajakniecia), glikolem polietylanowym...

Po trzech dniach regularnego podtruwania, wróg wyraznie osłabiony. Testuję jego siły pijac druga kawę. Gorzki aromat powoli przebija się przez postawione przez wroga straże... Trucicielka nie spocznie, póki się go nie pozbędzie. Całkowicie.

 

16 czerwca 2003   Komentarze (12)
jas
22 kwietnia 2006 o 13:15
potrzebuje crkaka do ojca chszestnego
naamah
20 czerwca 2003 o 22:43
Ale jak Ci minie, to wróc już do nas :)
BłękitnaGlina
19 czerwca 2003 o 19:08
i katary mijają
zmieniona...
19 czerwca 2003 o 15:39
katar to Twoj wrog! :) pozdr
naamah
17 czerwca 2003 o 23:15
I tak trzymać ;)
sui
17 czerwca 2003 o 12:28
i co craki śniły się?
craki
16 czerwca 2003 o 21:57
aaa zapomnialem sie pomodlic....dzis mam tylko jedna mala prosbe... niech mi sie przysnia CYCKI :) z gory dziekuje... obiecuje rzucic na tace...
cra....bzzzzzzz...
16 czerwca 2003 o 21:55
Bzzzzzzzzzzzz.........
craki
16 czerwca 2003 o 21:54
DOBRANOC :)
craki
16 czerwca 2003 o 21:53
wiesz te oczy są niezle... mozna sie w nie gapic godzinami...cos w sobie mają... tylko co?...hmmmmm...
craki
16 czerwca 2003 o 21:49
eeeee yyyyy powiem wprost.. a moze lepiej nie... a co tam powiem.... e lepiej nie jeszcze sie obrazi... a raz sie zyje...co wam powiem to wam powiem ale wam powiem... NUDY... widocznie choroba zniszczyla nie tyko cialo ale i umysł ..:) co zlego to nie craki :)
belief
16 czerwca 2003 o 21:45
twardzielka;)

Dodaj komentarz

Besia | Blogi