• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

besia

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

... SZEPTANE ...

Powietrze tkwi w bezruchu... mam wrażenie, że każde wypowiedziane przeze mnie słowo ulatuje w powietrze, wiruje, a potem niczym piórko wolno opada... Nie dociera do adresata, nie jest niesione wiatrem ani nawet wietrzykiem... Gdybym chociaż była nad rzeka mogłyby te słowa popłynać wraz z pradem... A jak maja się zachować skoro jestem w srodku miasta...?
A jednak upał miejski jest inny – dużo cięższy, niby męczacy, ale dla mnie ociekajacy spokojem... Ja go lubię... Zwłaszcza wieczory po upalnym dniu... Zwłaszcza kiedy sa szeptane... Wieczory wypełnione szeptanymi słowami... A we mnie jest tyle dobrych mysli... Tańczą we mnie, brykaja, fikaja... A najdziwniejsze jest to, że mam przekonanie, że te mysli nie do konca i nie tak bardzo sa moje... Tylko moje... Jestem zaledwie ich współwłascicielka... Sa darem... Pięknym darem... W takich chwilach, zupełnie nie wiem dlaczego staje mi przed oczami taki obrazek: zabawa z dziecinstwa - zabawa sznurkiem, kiedy to w taki okreslony sposób motało się go wokół dłoni, a ktos używajac sposobu musiał go odebrać, i tak dalej... Tak własnie to widzę... sposób w jaki powstaja we mnie skojarzenia jest dla mnie nieodgadniony... Ale jest cos w tym sznurku... Czasem powstaje takie porozumienie między ludzmi, takie zrozumienie, że obojętnie jak bardzo cos będzie zamotane, zaplatane to i tak sposobem można wziasc te mysli... Nie wiem czy zrozumieć, po prostu sobie zabrać... Ja daję – ktos je bierze... a dzis moje mysli sa idealne by je brać - nie sa ani zagmatwane, ani specjalnie ukryte... ale sa na tyle nowe, że pod powiekami pojawiaja się obrazy absolutnie mnie zaskakujace... I usmiech... Pojawia się usmiech... Taki sam jak na mysl o... malinach;)


 

24 lipca 2003   Komentarze (6)
zmieniona...
27 lipca 2003 o 18:22
ja mam wrazenie ze gdybym wyszeptala cokolwiek ...spadlo by od razu na ziemie...bo to powietrze takie ciezkie...
serducho
25 lipca 2003 o 21:55
ja tak calkiem niepoetycko powiem - wieczory sa ogolnie cudowne pod warunkiem... ze odrobinke chlodniejsze niz dnie!!a to niez awsze sie zdarza!!!
craki
25 lipca 2003 o 18:25
niezłe... wzruszyłem sie...
BłękitnaGlina
25 lipca 2003 o 12:20
malinki mmm, moja ciocia ma pół hektara malin, ja mam takie tylko pojawiają się w nich truskawki, nie wiem czemu, ale sie przyplątały w tym roku
naamah
25 lipca 2003 o 02:05
Hush...
Fanaberka
24 lipca 2003 o 21:17
Myśli można przekazać, pod warunkiem, że się je ubierze w słowa... i że ktoś zechce wysłuchać...

Dodaj komentarz

Besia | Blogi