• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

besia

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

last minute

Nie myślę przejrzyście.
Działam pod wpływem emocji, choć najbardziej ze wszystkiego chcę tego uniknąć.
Coś w środku mnie jest silniejsze.
Pokonuje mnie i mój rozsądek.
Robię rzeczy, których później żałuję
Ranię siebie i bliskich.
I innych.
Ale jednocześnie patrzę jasno.
Wyraźnie dostrzegam powody.
Nie jestem nienormalna.
Nie wymagam dużo.
Łatwo mnie zranić.
Za  łatwo.

Muszę wyjechać.


 

04 kwietnia 2003   Komentarze (10)
naamah
12 kwietnia 2003 o 13:00
A no właśnie :)
heartland
12 kwietnia 2003 o 10:07
wracaj żesz no wreszcie!
jasne
10 kwietnia 2003 o 22:08
gdzieś jest?
harley
07 kwietnia 2003 o 23:50
a co to zmieni?
kasiczka
07 kwietnia 2003 o 20:14
wyjechałas :)?
kasiczka
05 kwietnia 2003 o 23:28
Wyjazd może pomóc...nawet uciec przed problemami można wyjeżdżając...Tylko ,że problemy i tak powróca ,one są jak bumerang,nie da się od nich uciec..
heartland
05 kwietnia 2003 o 12:22
cholerny dualizm
craki
05 kwietnia 2003 o 11:19
W życiu obowiązuje stara zasada równowagi... Żeby ktoś był szczęśliwy inny musi być nieszczęsliwy... Na kogoś musi paść.. pech? przeznaczenie?... W chwilach przygnebienia dobrze jest sobie pomyslec, że właśnie dzięki mnie ktoś jest szczęśliwy... Dzosiaj ty jutro ja... :)
naamah
04 kwietnia 2003 o 21:20
Nie uciekniesz przed swoimi uczuciami, przed patrzeniem jasno... nie uciekniesz przed sobą...
BłękitnaGlina
04 kwietnia 2003 o 21:16
Nikt chyba nie działa przejrzyście..

Dodaj komentarz

Besia | Blogi