• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

besia

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

...BRAK CZASU...

Czym jest czas zastanawiali się i wielcy i mali ludzie swiata. Fizycy, mędrcy, ludzie na pograniczu wegetacji życiowej...
Ale czy ktokolwiek się zastanawiał, czym jest BRAK CZASU...?

Podobno czas jest wieczny i jest go dużo. Jest nie do ogarnięcia i nie do pokonania. Więc spokojnie możemy sobie żyć... Ale... Ale... ja nie mam czasu. Niestety stwierdziłam, że żyję w jakims obłędzie. Wiecznie się gdzies spieszę, dokąds pędzę, gdzies jestem spózniona, czegos nie zdażyłam zrobić...
Ehhh... Wpadłam w jakies błędne koło. Nie potrafię się zatrzymać, odpoczać, posiedzieć, przytulić bliskich, spojrzeć im w oczy i zobaczyć ten strach, że tak trudno mnie dogonić.
I ja się wystraszyłam. Zobaczyłam, że moja kochana babcia tak szybko się teraz starzeje. Ona także przyspieszyła. A ja się boję, że nie mam wystarczająco dużo czasu, żeby powiedzieć jej jak wiele dla mnie znaczy, że ja kocham i że nie przekazała mi swojej całej madrosci...
A ja nie chcę! Chcę więcej czasu...

A córka? Obserwuje jej rozwój, radość życia, potknięcia, zwycięstwa... Jej upór, wolę walki i inteligencję. Wtedy zastanawiam się, gdzie podział się mój czas, kiedy byłam w jej wieku...
Myslę, że wspomnienia i te blade i te całkiem wyrazne sa pamiętnikiem czasu. Zapisem naszego czasu - tyle że przeszłego. Terazniejszosc jest dla nas zbyt ulotna, a przyszłosc zbyt mglista.
I wciąż nam brakuje czasu, wciąż boimy się, że nie zdażymy czegos zrobić... Ale dlaczego tkwimy w tym obłędzie?...

...W BRAKU CZASU...?


 

17 stycznia 2004   Komentarze (7)
kasiczka
21 stycznia 2004 o 22:03
też nad tym ubolewam.zatrzymać czas..sprawic by sekundy pracowały na leniwych obrotach.o tak!
błękitna glina
20 stycznia 2004 o 07:47
to męczy, prawda? wtedy chyba przychodzą takie chwile, że zamiast rano zrywać się do szkoły, pracy wolimy schować się pod kołdrę
craki
19 stycznia 2004 o 14:33
Ja już dawno stwierdziłem, że ten świat jest popieprzony w tej swojej gonitwie. Trzy fakultety, cztery jezyki, 10 lat doświadczenia i pełna dyspozycyjność. A ja to wszystko PIERDOLE !!! Wole żyć jak mole :)
heartland
19 stycznia 2004 o 08:08
kiedyś, gdzieś czytałem że czas jest dobrem wyczerpywalnym
harley
17 stycznia 2004 o 20:51
Czasem dopireo kiedy nie zdążę czegoś zrobić i świat sie nie zawala okazuje się, że nie było to tak ważne. Wciąż doskonalę umiejętność rozpoznawania tego co naprawdę MUSZĘ żeby zostało więcej czasu na to co CHCĘ.
zmieniona...
17 stycznia 2004 o 14:15
czasem kiedy znowu pedze gdzies.. rozgladam sie dookola i widze ludzi rowniez pedzacych..w tym pospiechu i niecierpliwosci czesto nie ma miejsca na usmiech..na chwile postoju..to smutne..tak bardzo bym chciala nie liczyc sie z czasem..ani z jego brakiem...wielki cmok dla Ciebie besiu! pees:zwolnij na chwilke - czesto warto..
łatwopalna
17 stycznia 2004 o 11:40
własnie .. dlaczego tkwimy ? mimo całej tej wiedzy ..

Dodaj komentarz

Besia | Blogi